Bez kategorii

Jak inwestować w złoto? Czy to ma sens?

Inwestowanie nie jest sprawą prostą, bo zawsze wiąże się z nim pewne ryzyko utraty kapitału. To sprawia, że inwestowanie nie jest dla każdego, a najgorszą motywacją, która może do niego skłaniać, jest pomysł szybkiego zarabiania pieniędzy na zainwestowanym kapitale. Jeśli taka jest twoja intencja, inwestowanie w złoto raczej nie jest dla ciebie, bo w tym przypadku, motywacja powinna być zupełnie inna. Jaka?

Przechowanie kapitału w długim terminie

Tak, to właśnie jest najważniejsze w tej inwestycji – podkreśla to również renomowany portal https://www.gieldy.pl. Chodzi o to, żeby zabezpieczyć swoje pieniądze przed utratą wartości, zamieniając je na złoto. To proste, pieniądz papierowy jeszcze w latach 60. XX wieku był związany ze złotem, co najprościej oznaczało, że miał zabezpieczenie swojej wartości w skarbcach banków centralnych. Tylko z czasem „papier” zaczął coraz bardziej odrywać się od kruszcu, bo zwyczajnie, rządy poszczególnych państw stwierdzały, że zawsze można dodrukować pieniądza. Tak choćby robi teraz Putin, dodrukowując bezużyteczne ruble, po to, by rozdać je ludziom i ukoić niepokój społeczny. To sprawia, że naprawdę trudno ufać sial papierowych pieniędzy, a złoto…

Wartość w stałości

Rzecz jest prosta, złota jest na świecie ściśle określona ilość, dokładnie zliczona, a co więcej jego wydobycie jest nie tylko mocno ograniczone, ale i kosztowne. To sprawia, że w długiej perspektywie złoto tylko zyskuje, bo zwyczajnie nie da się go wyprodukować, ani zastąpić niczym innym. Tylko nie zapominajmy, mowa tu o złocie fizycznym, czyli takim, które można wziąć do ręki. W końcu to niejedyny sposób inwestowanie w złoto: możemy kupić ETF, odzwierciedlające wartość złota, możemy też kupić akcje kopalni, które wydobywają złoto. Tylko nabywając takie instrument, nadal nabywamy papier lub zapis elektroniczny, a nie o to chodzi.

W takim razie, co kupić?

Jeśli pod pojęciem złoto fizyczne, rozumiesz bransoletkę, to nie, nie o to chodzi. Biżuteria to kiepska inwestycja, bo płacisz nie tyle za kruszec, co za pracę jubilera, markę, promocję, a nawet wynajmie lokalu, o podatkach nie warto już wspominać. Równie kiepskim pomysłem są antyki czy drobiazgi kolekcjonerskie. W tym przypadku płacisz raczej za unikatowość i sentyment. Jeśli decydujesz się na złoto fizyczne, możesz myśleć tylko o dwóch rodzajach złota: sztabkach i monetach bulionowych. Te pierwsze są opłacalne w przypadku większych inwestycji, monety natomiast, szczególnie najpopularniejsze, ważące jedną uncję trojańską wymagają wydania mniejszych pieniędzy.

Właśnie, od czego zależy cena złota?

Cena złota notowana jest na londyńskiej giełdzie i podawana zawsze w dolarach. To dlatego, że między złotem a dolarem istnieje bardzo ścisła zależność. Generalnie, gdy dolar się umacnia, wartość złota spada i odwrotnie. To, dlatego, gdy patrzymy na cenę złota, nie możemy obserwować wyłącznie jednego wykresu, trzeba patrzeć na jeszcze jeden, ten z ceną dolara. W końcu większość z nas zarabia w złotówkach, dlatego najpierw musimy przeliczyć rodzimą walutę na dolara, a potem sprawdzić cenę złota. Jeszcze jedno, złoto ma to do siebie, że znacząco drożeje w przypadku zawirowań gospodarczych, wojen czy niepokojów społecznych. To sprawia, że teraz jest zwyczajnie drogie.

Jeszcze jedno, bezpieczeństwo zakupu

Wszędzie tam, gdzie w grę wchodzą pieniądze, jest niebezpiecznie. Nie dajmy się oszukać i kupujmy złoto u zaufanych dilerów. Zwłaszcza że, w grę wchodzi jeszcze jeden aspekt. Zadbajmy o zakup złota w sposób anonimowy i starajmy się unikać podawania naszych danych. Co do zasady, sprzedawca ma obowiązek nas o nie zapytać, a także je odnotować, a to wszystko przez przepis o zerowym VAT na złoto. Tylko nie ma kompletnie żadnych uprawnień, aby prosić ans o pokazanie dowodu osobistego. To ważne, bo rządy w sytuacjach niepokojów już nieraz „prosiły” obywateli o wsparcie i oddanie cennego kruszcu, aby ratować ważne cele narodowe.